Logo Crossweb

Logowanie

Nie masz konta? Zapomniałem hasła

Przypomnij hasło

close Wypełnij formularz.
Na Twój adres e-mail zostanie wysłane link umożliwiający zmianę hasła.
Wyślij

Soap! – podsumowanie najbardziej treściwej konferencji dotyczącej contentu

14 czerwca 2016
Soap! – podsumowanie najbardziej treściwej konferencji dotyczącej contentu
W dniach 2.-3. czerwca w krakowskim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha odbyła się największa konferencja dotycząca contentu. Zarówno warsztaty, jak i wykłady, pełne były unikatowej wiedzy, z której część chcę Wam przekazać. Kasia Kołodziej (JAMF Software) w swojej prelekcji pt. “Working with technical writers in Agile team” przybliżyła uczestnikom pracę technical writera w zespole agile’owym, który - jak wiadomo - wyróżnia się ścisłą współpracą wszystkich jego członków, kompleksową dokumentacją oraz elastycznym planem pracy, uzależnionym od potrzeb klienta. Taki team charakteryzuje się często brakiem jasnego podziału na role i ciągłą wymianą wiedzy, bo największy nacisk tej techniki zarządzania projektami kładziony jest właśnie na komunikację członków zespołu. To niweluje wiele problemów, z którymi technical writerzy mierzą się na co dzień w innych systemach pracy. Za najtrudniejsze uznane zostały: zdobywanie informacji od deweloperów oraz przekazywanie wartościowej dokumentacji interesantom. W zespołach agile’owych sposób tworzenia dokumentacji ma kilka cech. Dokumentacja powinna:
  1. Być sporządzana na bieżąco,
  2. Zawierać niezbędne informacje,
  3. Mieć jasny cel,
  4. Być konceptualna i prosta,
  5. Zawierać feedback użytkowników.
Przed technical writerami stoi jednak szereg wyzwań takich jak: brak czasu, szacowanie nakładu pracy oraz dokumentowanie równolegle do wdrożenia projektu. Na zakończenie swojego wykładu Kasia Kołodziej wsparła wszystkich słuchaczy następującymi poradami:
  1. Zadawajcie jak najwięcej pytań,
  2. Poprawnie organizujcie swój dzień,
  3. Nauczcie się, co można zignorować,
  4. Piszcie skupieni na zadaniach zespołu,
  5. Śledźcie zmiany w projekcie,
  6. Zaangażujcie się oraz
  7. Nieprzerwanie - uczcie się!
Następną prelekcję pt. “Human Centric Product Development” poprowadził Luca Bertocci (Garisson Group), który w kilku przykładach przypomniał uczestnikom jak ważną rolę w tworzeniu produktu, odgrywa dobre zrozumienie potrzeb użytkownika. Uświadomił również zgromadzonym, że bardzo istotne jest zgranie produktu z rynkiem lokalnym - co wytłumaczył na przykładzie Activii, która w Turcji odniosła znaczny wzrost sprzedaży po wprowadzeniu nowych opakowań, wzorowanych na kubkach Starbucks. Przedstawił również diagram potrzeb społeczeństwa i zaznaczył jak duży wpływ mają określone nastroje społeczne na wprowadzane produkty. Luca Bertocci wspomniał także o skojarzeniach, które kształtują konkretne marki i tak na przykład:
  1. Volvo kojarzy się z bezpieczeństwem,
  2. BMW to kontrola i najlepsze doświadczenia z jazdy samochodem,
  3. Mercedes zaś jest symbolem prestiżu.
Na koniec przedstawił również skomplikowany cykl powstawania produktu i uświadomił uczestnikom, że każdy członek zespołu ma wpływ na ostateczny produkt, a przez to także na konsumentów (chociaż nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę). Badania pokazują, że zapewnianie pracowników o ich wartościowym wkładzie w proces tworzenia produktu ma pozytywny wpływ na sprzedaż. Przykład podany przez Lucę dotyczył węgierskich magazynierów IKEI, którzy nie przykładali się do zachowania należytej ostrożności przy pakowaniu zamówień, przez co elementy często trafiały do kupujących - uszkodzone. Uświadomienie magazynierów firmy meblarskiej jak szczególnym momentem jest otrzymanie upragnionego produktu oraz, że ów moment traci swoją wyjątkowość, jeśli produkt jest zepsuty - znacznie zmniejszyło procent uszkodzonych zamówień. Nie zapominajmy więc, że każda praca jest ważna! “Design Machines: How to survive the digital apocalypse?” był wykładem kończący drugi dzień konferencji Soap 2016, poprowadzonym przez Travisa Gertz’a (Louder Than Ten). Rozpoczął się i zakończył cytatem Marshalla McLuhan’a: “Art at its most significant is a distant early warning system that can always be relied on to tell the old culture what is beginning to happen.“, a dotyczył projektowania doświadczeń, w którym (jak się okazało) designerzy nie zawsze są tacy dobrzy. Szczególny problem został poruszony już na samym początku prezentacji - jeśli się przyjrzymy, wiele współczesnych stron firmowych wygląda identycznie: duże, nic nie mówiące zdjęcie w tle ze sloganem na środku, logo w lewym  górnym roku i hamburger jako menu w wersji mobilnej. Takie projektowanie prowadzi nie tylko do znudzenia użytkownika, ale także sprawia, że firma “znika w tłumie”. Powodów takiego stanu rzeczy zostało wymienionych kilka:
  1. Presja czasu,
  2. Obsesja na punkcie danych zbieranych przez programy takie jak Google Analytics,
  3. Kopiowanie elementów, które odniosły sukces,
  4. Mało wartościowa treść sprzedając mało wartościowy produkt,
  5. Natłok pop-up’ów z prośbą o zapisanie się do newslettera (często zaraz po otwarciu witryny).
Wniosek był prosty: designerzy przestali dbać o treść samą w sobie, zajmując się raczej tym co, za pomocą tej treści, mogą zyskać. Nasze projektowanie zaczęło przypominać zautomatyzowany proces, a przecież maszyny coraz częściej przejmują nasze zadania - nie powinniśmy pozwolić, by wprowadzono je również w proces projektowania! Kolejnym potencjalnym kłopotem są źródła informacji takie jak Medium (https://medium.com/), które gromadzą wiedzę z całego świata. Podobnie informacje “zasysa” Facebook - nam ukazując jedynie niewielki fragment tego, co zawiera baza. Travis przekonywał uczestników, że informacje chcą być przekazywane dalej i to nasz obowiązek, by dbać o ich rozprzestrzenianie w sieci. Mamy już odpowiednie narzędzia, aby zbierać informacji w wielu różnych miejscach, nie tylko jednym. Przede wszystkim jednak - ludzie są nieprzewidywalni i łatwo ulegają emocjom, a właśnie to odróżnia nas od maszyn. Powinniśmy więc pielęgnować te cechy i ciągle być lepszymi, niż automaty! Druga część prelekcji dotyczyła porad projektowych, zaczerpniętych z magazynów, na których - według Travisa - powinniśmy wzorować nasze strony internetowe. Zasugerował on, że designerzy powinni projektować bardziej elastycznie i odważnie; powinni bawić się formą i treścią - zamiast powtarzać ciągle te same wzorce. Prelegent zapewnił również zgromadzonych, że podział pracy na zadania dla UX Designera i Visual Designera jest bardzo ryzykowny i czasem warto się zastanowić czy połączenie tych dwóch ról nie bęzie korzystniejszym rozwiązaniem. Chociaż Soap 2016 już za nami, emocje nie opadły! Na długo zapamiętam te wykłady, w których mówcy zachęcali słuchaczy do łamania konwenansów i dodawali odwagi w dalszej pracy technical writera i UX Desginera. Jeśli macie podobne odczucia, już teraz zapraszamy Was na kolejną edycję tego wydarzenia: http://2017.soapconf.com/ - do zobaczenia za rok!



Blog - najnowsze wpisy