Ekosystem Innowacji w firmie - "pirate thinking"

Innowacyjną firmę można przyrównać do ludzkiego życia. Rodzi się, dorasta, wchodzi w fazę dojrzałości, a później - w ostateczności - dochodzi do fazy schyłkowej. Tak jednak nie musi być, ani nie powinno. Odpowiedzi szukamy w transformacjach, w zmianach kultury organizacyjnej, w programach przedsiębiorczości pracowniczej. Na wstępie inwestujemy w piękny coworking- stoły do tenisa, obowiązkowa huśtawka, hamak i wszystko co „fancy i cool". Kiedy już stworzymy namiastkę „Disneylandu” a „Teatr Innowacji” zaczniemy uprawiać w najlepsze, dostrzegamy, że o czymś zapomnieliśmy. Czasami jest za późno, czasami jednak nie. Spoglądamy w kierunku ludzi (tak- naszych pracowników), wartości i innowacji wokół klienta (tak- naszego klienta). Dostrzegamy, że ludzie są w centrum zmian, nie infrastruktura i nigdy odwrotnie. 

Dopiero kiedy zaczniemy łączyć dwie koncepcje: „doświadczenie pracownika” i „doświadczenie klienta” zaczynamy spoglądać we właściwym kierunku, a nasza firma zacznie doświadczać zmian i nabierać świeżości, prędkości stając się w sposób naturalny otwarta na innowacje. O tym związku przyczynowo-skutkowym porozmawiamy. 

Podczas prelekcji doświadczymy konwersacji wokół obszarów takich jak:

• programy przedsiębiorczości pracowniczej (intrapreneurship)- kilka przykładów / 0 teorii

• rywalizacja jeża z lisem- kto wygra? I dlaczego jeż?

• rozstrzygnięcie batalii pomiędzy mrówką a słoniem!

• pewnej historii o kierowniku, który znalazł sposób na radzenie sobie ze „złymi wiadomościami w firmie”,

• niezależnie jak wysoko mierzysz, niezależnie jak mądry jesteś, nie zrobisz tego sam! Innowacja to procesu grupowy- o tym też porozmawiamy,

• jak duża organizacja może działać jak startup, nie będąc startupem? I nie mam na myśli tutaj wyłącznie „Agile” i „Design thinking”, 

• „growth mind-set” vs „do less, then obsess mind-set”- w poszukiwaniu liderów zmian i ambasadorów wdrożeń innowacji, 

• produkty typu „cash cow” oraz „baby cow” i w które inwestować aby być (bardziej) innowacyjnym?

• dlaczego innowacje typu „in-house” są sojusznikiem innowacji typu „outside-in”? 

• TOP 10 rekomendacji dla „korporacyjnego innowatora” i budowniczego współpracy startupów z korporacjami.

Pod koniec dyskusji, razem znajdziemy rozwiązanie dla „płonącej platformy wiertniczej”- wyobraźcie sobie, że pracujecie na platformie wiertniczej (ropa, babe), jesteście na środku Morza Północnego, jest noc. Budzi was eksplozja. Po kilku sekundach dochodzą do was gorące płomienie. Podchodzicie do krańca platformy, szukając rozwiązania tego trudnego dylematu. Spoglądacie w dół i widzicie ciemną, wyjątkowo chłodną wodę Atlantyku. Co robicie? Czy jedynymi opcjami są: czekać i spłonąć żywcem, czy zeskoczyć i się modlić?